Dorota

I am a clinical psychologist, but my passion – which allows me to relax and more importantly, to meet fascinating people – is cooking. I travel in sea...

I am a clinical psychologist, but my passion – which allows me to relax and more importantly, to meet fascinating people – is cooking. I travel in search of new tastes, learn how to cook from the masters, and cook for friends.

Together with my partner Michał we run a supper club and invite friends and friends of friends to our table. With pleasure we invite new guests.

Reviews

David
over 1 year ago
4

This was my first occasion to join eataway groupies. Great idea, I strongly recommend it. Very adventurous food, wonderful ambience at the table for fifteen people. The rest of this review comes in Polish since all of us who came, have been Varsovians. Teraz już po polsku. Bardzo ciekawe doświadczen...

This was my first occasion to join eataway groupies. Great idea, I strongly recommend it. Very adventurous food, wonderful ambience at the table for fifteen people. The rest of this review comes in Polish since all of us who came, have been Varsovians. Teraz już po polsku. Bardzo ciekawe doświadczenie pod każdym względem. Zacznijmy od kulinariów. Dorota z małżonkiem przygotowali kolację "tatarską"; jedliśmy trzy rodzaje tatara - od klasycznego z wołowiny, poprzez sarni, po jagnięcego. Pyszne, z mnogością dodateczków i co towarzysko ważne przy tatarze - każdy mógł sporządzić swoją własną kompozycję smakową. Dość wymagający był tatar jagnięcy na marokańską modłę. Gospodarz michę pełną zmielonego jagniątka posypał gradem ziaren granata i zalał dużą ilością oliwy. Było coś jeszcze, ale dalibóg nie pamiętam. Smak dziwny, ale od kiedy to coś nieznanego ma smakować jak potrawy dzieciństwa na przykład ? Potem przyszły "hamburgerowe" bułki z mięsem z pieczonej golonki. Nie podeszło mi to. Włokna mięsa były zbyt suche, a ja z tęsknotą patrzyłem na porzucone w kuchni kawałki cudnie upieczonej golonkowej skórki. Równie zdrowa, co pyszna, ale trzeba się było obejść bez niej... Na deser Dorota zaserwowała półmisek pysznych zapieczonych owoców w polewie z gorzkiej czekolady. Teraz wrażenia pozakuchenne. Piękne i ciepłe - jak gospodarze - mieszkanie z zaadaptowanego strychu, taki penthouse. Atmosfera przyjacielska, a że uwielbiam poznawać nowych i ciekawych ludzi, bawiłem się świetnie. Nie b

Elżbieta
over 1 year ago
5

Pierwszy raz brałam udział w takim wydarzeniu i trzeba przyznać, że jest to ciekawa forma spędzenia czasu i odkrywania nowych smaków jak również poznawania ciekawych osób. Jedzenie było ucztą zarówno smaku jak i zapachów :-) czekam na kolejne :-)

Marta
over 1 year ago
5

Wspaniała przygoda kulinarna z gęsia w roli głównej i przemiłymi ludżmi. Dorota jest świetnym kucharzem/gospodarzem, jej przystawki pasztet i wędzone gęsinki rozpływały się w ustach. Jako danie główne podano -- tadam... gęsine w pysznym aromatycznym sosie z wędzonej śliwki, a na deser -- tadam.... p...

Wspaniała przygoda kulinarna z gęsia w roli głównej i przemiłymi ludżmi. Dorota jest świetnym kucharzem/gospodarzem, jej przystawki pasztet i wędzone gęsinki rozpływały się w ustach. Jako danie główne podano -- tadam... gęsine w pysznym aromatycznym sosie z wędzonej śliwki, a na deser -- tadam.... puszysty leciutki piernik z bitą śmietaną ( przez chwilę się obawiałam że wyskoczy z niego gęsina : ). Dziękuję Dorota to była prawdziwa uczta i wielka przyjemność Was poznać.

Photos